Nowy produkt
Oprawa miękka, ss. 84
0 Przedmiot Przedmioty
Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Szczątki wrośnięte w ziemię, splecione w nierozerwalny, krwawy węzeł — czaszki, kości rąk i nóg, żebra i paliczki lub to, co z nich zostało. Doły płytkie i ciasne. Na jednej z fotografii szkielet zamordowanego leży tuż pod powierzchnią ziemi, a to, co zostało z jego dłoni opiera się o róg dołu, tak jakby zmarły chciał powstać, jakby pragnął wyzwolić się z więzienia, wyjść z ukrycia. To jest pierwsza, najgłębsza, ukryta warstwa powązkowskiej „Łączki”, jej semantyczny fundament.
W latach pięćdziesiątych na „Łączkę” nawieziono grubą warstwę ziemi i gruzu. W ten sposób — wydawało się, nieodwracalnie — przysypano, zagruzowano tamtą niewygodną przeszłość. To była druga warstwa — ziemia i gruz. Warstwa maskująca. Narosła na niej warstwa trzecia — tyleż materialna, co symboliczna: cmentarne wysypisko. W ten sposób dopełniała się miara poniżenia, a tamta zadana w ukryciu śmierć zyskiwała wymiar ewangelicznej ofiary — wszak ziarno, zanim wyda plon, musi wniknąć w ziemię i obumrzeć.
Prace wykopaliskowe i identyfikacyjne prowadzone na terenie „Łączki” w ostatnich latach to początek długiego procesu odzyskiwania pamięci przez polską wspólnotę. Przywracanie tożsamości bezimiennym szczątkom oznacza także zdarcie masek z twarzy tych, którzy przez dziesięciolecia podawali się za patriotów i „zbawców ojczyzny”, jest równoznaczne ze spojrzeniem w prawdziwe, niezmistyfikowane oblicze komunizmu w Polsce.
Czy będziemy w stanie sprostać temu wyzwaniu, przed którym stawia nas nasza własna przeszłość? Czy zdołamy doprowadzić do końca proces rekonstruowania naszej zgruchotanej tożsamości? Co możemy dać oprócz wielkich słów i symbolicznych gestów?
Cokolwiek by to miało być, pamiętajmy, byśmy wzrok mieli utkwiony w „Łączce”.
Bo „Łączka” to Polska. Bo Polska to „Łączka”.
Tom dostępny z płytą. Muzyka Mikołaj Hertel, słowo Przemysław Dakowicz, recytuje Jerzy Zelnik, śpiew Ewelina Siedlecka-Kosińska.
ARCANA sp. z o.o. powstała w 1994 roku w Krakowie. Zajmuje się działalnością wydawniczą, jest również wydawcą dwumiesięcznika ARCANA. Celem było ponowne stworzenie solidnej podstawy dla tradycyjnych religijnych i politycznych wartości we współczesnej kulturze, jak również odbudowa intelektualnych podwalin polskiego konserwatyzmu. Przez 27 lat swej obecności Wydawnictwo ARCANA zdołało osiągnąć wyróżniającą pozycję w polskim krajobrazie kulturalnym. Od 1995 roku ukazuje się dwumiesięcznik "ARCANA", a recenzje dotyczące pisma pojawiają się regularnie w najbardziej wpływowych polskich środkach przekazu. Wśród autorów są nie tylko najlepsi polscy intelektualiści konserwatywni, ale także wybitni zagraniczni pisarze i myśliciele.
Życzę Wam radości z owoców pracy podejmowanej w walce o Polskę "wierną swej religii i polityczno-kulturowej tradycji". Idźcie tą drogą śmiało...
Jan Paweł II
List do redakcji "Arcanów"
30 VII 1997